Od badania poziomu mleczanu, zawodnicy Borussii Dortmund rozpoczęli przygotowania do drugiej części sezonu Bundesligi. Niestety nie wszyscy zawodnicy mogli być do dyspozycji szkoleniowca wicemistrzów Niemiec.
W pierwszym treningu BVB udziału nie wzięli Adrian Ramos (problemy ze ścięgnem udowym), Neven Subotic, Ciro Immobile, Erik Durma (wszyscy zmagają się z przeziębieniami) i Henrikh Mkhitaryan (kontuzja uda).
Subotic, Durm i Immobile powinni przejść badania wydolnościowe w sobotę rano przed wyjazdem na zgrupowanie w Hiszpanii, gdzie powinien udać się też Adrian Ramos mający problemy z udem.
Sokratis i Marco Reus, mimo iż wzięli udział w badaniach, w dalszym ciągu nie są jeszcze w pełni sił. Reprezentant Grecji, jak określił trener Klopp ma jeszcze małe problemy, a Reus powinien wrócić do normalnych treningów podczas obozu w La Mandze.
Zawodnicy Dortmundu badania wydolnościowe przechodzili, biegając po bieżni na różnych poziomach obciążenia (10, 12, 14, 16, 18 i 20 km/h). Po każdym okrążeniu, zawodnikom pobierano próbkę krwi z płatka ucha. Szczególne znaczenie miała ostatnia faza, podczas której każdy zawodnik musiał dać z siebie wszystko. Pobrane próbki zostaną teraz zbadane pod kątem akumulacji kwasu mlekowego (mleczanu), który pozwoli określić wydajność każdego gracza, dzięki czemu, każdy z piłkarzy otrzyma indywidualny program treningu wydolnościowego.